Czy zmarłego można całować? Odpowiadamy!

Całowanie zmarłego – praktyka powielana do dziś

Dawniej, gdy ktoś umierał, jego ciało do momentu pogrzebu spoczywało w domu. Tam czuwano przy zwłokach, odmawiano modlitwy, śpiewano, a w momencie pożegnania – całowano. Obecnie czuwanie jest praktykowane w kaplicach, a ciało do momentu pogrzebu przechowywane jest w chłodni. Całowanie zmarłego to jedna z tradycji, którą wielu nadal kultywuje, choć coraz rzadziej jest już spotykana. Dużo częściej natomiast bliscy żegnają się ze zmarłym, dotykając jego dłoni.

Czy zmarłego można całować? 

Wiele osób obawia się całowania zmarłego ze względu na obecność trupiego jadu w zwłokach, a z drugiej strony tradycja nakazuje, by należycie pożegnać się z bliskim. Cóż, te obawy są słuszne, ponieważ będące w stanie rozkładu ciało istotnie wytwarza trupi jad, czyli ptomainy. Narażenie na toksynę podczas dotyku czy pocałunku jest bardzo niewielkie, ale jednak istnieje. 

Z medycznego punktu widzenia całowanie zwłok nie jest najlepszym pomysłem. Dzień pogrzebu jest już którymś z kolei dniem po śmierci. Zgon to w istocie rozpoczęcie procesów gnilnych, a kilka dni po jego stwierdzeniu procesy te są już zaawansowane. Co prawda dziś najczęściej zwłoki przechowywane są w chłodni, jednak nie jest to w stanie zahamować rozkładu, a jedynie nieco go spowolnić.

Dotykanie zmarłego a choroby zakaźne

Zupełnie odrębną kwestią jest sytuacja, gdy ktoś umiera na chorobę zakaźną. Tutaj powstaje absolutny zakaz dotykania zwłok, a już na pewno niedopuszczalne jest ich całowanie. Taką chorobą można zakazić się poprzez kontakt z osobą zmarłą tak samo, jak od osoby żyjącej.

Całowanie zmarłego – przykre doświadczenie 

Jeszcze inną kwestią, którą należy rozważyć, jest to, że całowanie zmarłego jest doświadczeniem niezwykle przykrym. Zwłoki są twarde i zimne, a więc dotykając czy całując zmarłą osobę, będzie to odczucie w pewnym sensie nienaturalne. Dla osób wrażliwych dotykanie nieżywego ciała kogoś, z kim jeszcze niedawno mogli rozmawiać, kogo mogli przytulać, będzie bardzo trudne.

Czy zmarłego należy całować? Tradycja a własne odczucia

Całowanie zmarłego to jedna z tradycji przekazywana z pokolenia na pokolenia i przez wiele rodzin kontynuowana do dziś. Niektóre osoby czują jednak opór przed dotknięciem nieboszczyka, a już zwłaszcza całowaniem go. Obawiają się jednak, że jeżeli tego nie zrobią, będzie to niemile widziane przez inne osoby uczestniczące w pogrzebie. 

Pamiętać należy, że to, co dla jednych wydaje się naturalne, dla innych wcale takie nie musi być. Nigdy nie należy się zmuszać do czegoś, co nie jest dla nas naturalne, budzi opór, obawy, strach czy obrzydzenie. Trudno jest bowiem okazać szacunek komuś, jednocześnie nie szanując siebie i swoich odczuć.

Chociaż dla wielu kultywowanie tradycji jest rzeczą pierwszorzędną to jednak w obecnych czasach, ludzie mają coraz większą wyrozumiałość i szacunek do czyichś wyborów i warto o tym pamiętać. 

Zmarłą osobę można pożegnać na kilka sposobów, na przykład poprzez skinienie głowy przed trumną, uklęknięcie. Jeżeli i to jest dla kogoś w tych okolicznościach zbyt trudne, to również jest jak najbardziej w porządku. Najważniejsza jest bowiem modlitwa za zmarłego i to, co odczuwamy w głębi.

Czy zmarłego można całować? Fakt, że jest to praktyka kultywowana od bardzo wielu lat, dowodzi, że nie jest to tak niebezpieczne, jak sądzą niektórzy. Z drugiej zaś strony faktem jest, że wraz ze zgonem rozpoczynają się procesy rozkładu, a zatem w zwłokach powstają toksyczne substancje. Należy mieć to na uwadze, decydując się na całowanie i dotykanie zmarłego. 

Zobacz także:

• Dotykanie zmarłego – konieczność czy potrzeba?
• Biała trumna – dla kogo jest przeznaczona i kiedy można ją wykorzystać?
• Ubieranie zmarłego – czy warto wybrać zakład pogrzebowy? W jaki sposób ubierane są zwłoki na pogrzeb? Ile to kosztuje?
• Co się dzieje z ciałem po śmierci? Zobacz przydatne informacje!
• Zegarek zmarłego – poznaj związane z nim zwyczaje i wierzenia!
• Chowanie zmarłego po niedzieli – co to za przesąd? Dowiedz się!